26 lutego 2013

To i owo...


A nie mówiłam, że będę cudować z blogiem??  I tak jak mówiłam tak uczyniłam... Inspirują mnie Wasze jasne i przestronne blogi... jest w nich taka świeżość... w sam raz na zbliżającą się wiosnę :) Na jak długo tak zostanie? Tego nikt nie wie, nawet ja :) 
Za oknem ponuro, ciężkie chmury spowiły niebo, czyniąc je smutnym... gdyby mogło pewnie by płakało...nie płacze bo pełno w nim lodu. 
 Nie ma słońca, nie ma kwiatów, a w oddali da się słyszeć jedynie smętne skrzeczenie wron, kłócących się o znalezione resztki... Nieraz za oknem przemknie bażant spłoszony jakimś dźwiękiem szybko znikając , nawet on nie pozwala na chwilowy nawet , zachwyt jego dostojnym wyglądem... czasem jakaś sarna podejdzie blisko domu w poszukiwaniu jedzenia... Gdyby tylko  słońce przejrzało  nieco pewniej... 
Tak dawno  nie widziałam  gwiazd... a przecież  tak lubię w nie patrzeć, fascynując się tym, że dawno temu w starożytności ktoś patrzył na nie w taki sam sposób jak ja... z fascynacją i prawie niewidocznym  uśmiechem.
Cieszą mnie... delikatne promienie słońca nieśmiało przebijające się przez chmury, gwiazdy w ciepłą noc, ciepły wiatr, uśmiech mojego dziecka. Jestem wdzięczna losowi za to co mam... za chwile radości, za zdrowie, za przyjaciół, za dwie ( niekoniecznie lewe)  ręce dzięki, którym mogę wyczarować wiele rzeczy  :) za wiele innych  umiejętności... bo przecież mam takie :), jestem wdzięczna , za swoją dojrzalszą świadomość i za doświadczenia życiowe. 
Hmmm.... to podejrzane, że  mimo zimy i całego zła na świecie potrafie czuć zadowolenie z siebie i z życia... .... ale niewątpliwie mogłoby to przejść w stan permanentny. :) A może z wiekiem tak mi się porobiło??? w takim razie to co będzie za rok.??:D
A tak na poważnie, to wszystko zależy od stanu naszego umysłu...i przyzwolenia na to w jakim stopniu  pozwolimy, dostać się temu co złe do naszego wnętrza... 
Widzę, że coraz częściej udaje mi się nad tym panować... widzę małe osiągnięcia a to już solidna podstawa do tych coraz większych :) 

Pisałam  już jak lubię Pinterest?? jasne, że pisałam. Ja go wręcz  uwielbiam..... jest  dla mnie skarbnicą pomysłów, mądrych słów, ciekawych rozwiązań, stylu który tak bardzo lubie, przepięknych zdjęć przeróżnych zakątków świata... To wszystko sprawia, że jestem tam dzień w dzień... ;)
A co przypinam  i co lubię??





********





******




:)

Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny :*:*

3 komentarze:

  1. piekne zdjecia :) i nwet Szwajcarie widac piekny kraj :))
    wszystkiego dobrego
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  2. Tysiu bo jak się jest taką wspaniałą osobą to mimo wszystko kocha się swoje życie:) i jest się z niego zadowolonym!:) cudne te zdjęcia:) sweter z kokardą ♥ obłędny! Ktoś ma chyba taki podobny;)
    Wiosnę już czuć w powietrzu:)
    Buziaki Kochana:) trzymaj się dzielnie:*:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj. Właśnie wzięłam udział w Twoim candy, z przyjemnością zaobserwowałam Twojego bloga, jest naprawdę ciekawy :) A zmieniając nieco temat zapraszam na "Książeczki synka i córeczki" oraz na "Babylandię" na dwie zabawy, w obu do wygrania ciekawe książki, ale nie tylko. Nie chce narażać się wklejając bezpośrednio linki, ale jeżeli byłabyś zainteresowana to blogi znajdziesz w moim profilu :) Może miałabyś ochotę wziąć udział? Nie żebym namawiała, po prostu polecam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za komentarz :)