Zacznę "optymistycznym" pytaniem??? Czy Wam też się tak nic nie chce??
No cóż zima nie zamierza odpuścić... a słyszałam dziś, że w Święta ma być jedynie 6 stopni.... i jak tu normalnie funkcjonować? :)
Dziś zastanawiam się co przyniesie nowy dzień i co mnie jeszcze czeka?? Tak trochę filozoficznie...
Myślę też nad wieloma sprawami... tyle rzeczy chciałabym zrobić, ale czy podołam??
W między czasie dalej wyciągam szkice z zakamarków szuflady ... oj tyle się w niej mieści .... i dobrze, bo mój słomiany zapał sprawił, że utkwiłam w martwym punkcie... Kochana szuflada :) Jednak kiedyś ujrzę jej dno... i co wtedy??? Przerwa w dostawie ...?
A tam!!! przecież coś wymyślę ;)
Aha! I przyszły moje cienie Sleek i pędzle... Stwierdzam, że dokonałam dobrego zakupu :) A wszystko przez filmiki m.in Maxineczki ,
która moim zdaniem naprawdę fajnie pokazuje , jak zrobić makijaż i nie tylko :) Maxineczka nakręciła już ok 100 krótkich filmików z licznymi poradami, które dla mnie w niektórych kwestiach stały się pomocne :) Tak więc polecam :)
Zmieniając temat, ostatnio znalazłam muzykę, która bardzo korzystnie na mnie wpływa.
Lubię ciepły, letni deszcz, lubię nawet burzę, więc tego słucham jak mantry :)
Wpadła mi też w ręce, książka Davida Ponda, Czakry od podstaw.
Ciekawi mnie cała ta sprawa czakr... a Wy co o tym sądzicie??
A może ktoś ją czytał??
To ja już mówię Dobranoc
A jutro nowy dzień... :)
Pozdrawiam i śle moc uścisków :)