U Was też sypie?? U mnie już od jakiegoś czasu...(i kwestia nie dotyczy tylko śniegu...) Niemniej jednak pada, to fakt, ale gdzie jest słońce?? Ta ponura aura zza oknem nie działa sprzyjająco... Och jakbym chciała wyjechać w ciepłe kraje... albo nie...hmmm może lepiej gdyby ten rok już się skończył...?? ale czy to da gwarancje, że przyszły będzie lepszy??
Dziwne to wszystko...choć jeszcze się nie skończył, to wiecie co pokazał mi ten rok?? że uczciwość, wrażliwość i uczynność nie są dzisiaj pomocne w życiu.... Wręcz przeciwnie... przysparzają problemów.
Ale to tylko takie uwagi z życia wzięta...:) Na szczęście to nie jedyne co mi pokazał... ale o tym napisze przy bardziej sprzyjającym czasie i okolicznościach... może w podsumowaniu roku :)
A zmieniając temat, ponieważ czas ku temu najlepszy, pokażę coś świątecznego...
A te ozdoby przyleciały do mnie z samiutkiej Florydy od mojej przyjaciółki Alinki Przyznajcie, że skarpety są obłędne....
A tu już wytwory własne .... Nic wielkiego, ale dzięki nim choinka nie jest goła :D
A tak wygląda choinka... na bogato, a co :D
No i moje drzewo " wyrastające " z obrazu .... niestety jakość zdjęć z powodu braku odpowiedniego oświetlenia ...marna.
Chciałam podziękować Wszystkim za odwiedziny i za pozostawiane słowa. Bardzo mi miło, że macie ochotę do mnie zaglądnąć :*:*
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo radości.