To był całkiem zwyczajny dzień... Jak codziennie rano bowiem pijąc kawę zasiadłam do komputera by m.in pobuszować w blogowym świecie. Przyznam, że tego dnia wstałam chyba lewą nogą... albo może znowu "pogoda" na mnie tak podziałała, bo stwierdziłam, że nic i nikt uśmiechu od rana wykrzesać ze mnie rady nie da! I tak spijając powolnie kawę skomentowałam poczynania niektórych blogowiczek...i już miałam odejść od komputera gdy przyszło mi do głowy by jeszcze zajrzeć na pocztę. Weszłam więc tam trwając w lekko wisielczym nastroju.... kiedy oczom mym ukazał się mail od Qrki Domowej z http://aqratnie.blogspot.com/ . Właścicielka bloga Beatka oznajmiła mi w nim, że komentarz, który napisałam był komentarzem nr. 5555 !! i , że chciała mi z tego tytułu przesłać mały upominek!! Musicie sobie wyobrazić jak z radości zabłyszczały mi oczy a mój nastrój diametralnie się zmienił:) !! Naprawdę zrobiło mi się niezwykle miło!!! potwierdza to zasadę, że nie znasz dnia i godziny :) i .... że wszystko jest możliwe :) !
Dziękuje Ci Beatko z całego serca za tą niespodziankę którą sprawiłaś mi ogromną radość! Zresztą nie tylko mi :) Wiktoria była zachwycona i szybko Kiciuś nazwany został Emilką.... a później Różyczką.... a później .... uff no trochę się tego uzbierało:)
Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco!! :*
A szczęściaro a widzisz masz rację że nie zna się dnia ani godziny jak może nam się poprawić humor :-)
OdpowiedzUsuńpiękne upominki dostałaś :-)
pozdrawiam ciepło
HIHIHI...DOPIERO TERAZ WIDZĘ,ŻE KOTEK JAKIŚ TAKI GROŹNY....NO ALE CHYBA TAK NIE DO KOŃCA...SKORO CÓRCI -Z CZWGO SIE CESZĘ PRZYPADŁ DO SERCA:)))
OdpowiedzUsuńTakie prezenty niespodziankowe najbardziej cieszą :)
OdpowiedzUsuńNiespodzianki super!!!!
OdpowiedzUsuń